Kacper Mrozewski

Do 16 tygodnia ciąży wszystko przebiegało prawidłowo. Wówczas u matki wykryto toksoplazmozę i zaczęto podawać antybiotyk. Kacper urodził się przez cesarskie cięcie otrzymując 10 pkt w skali Apgar. Radość rodziców niestety została przerwała niepokojącymi objawami u syna – chłopcu przestała rosnąć głowa. W połowie drugiego miesiąca życia, po żmudnej diagnostyce rozpoznano toksoplazmozę wrodzoną i cytomegalię.
W trakcie szóstego miesiąca życia chłopczyk przeszedł wirusowe zapalenie mózgu. Rozgrywała się walka o życie dziecka, gdyż organizm nie reagował na lek, lekarze szacowali szansę na przeżycie na 30-40 %. Po 3 tygodniach funkcje życiowe wróciły do normy. Niestety konsekwencją zapalenia było zahamowanie rozwoju dziecka a jednym z symptomów była swobodnie opadająca główka.
Rodzice zawzięcie i nieustępliwie szukają skutecznej metody na zahamowanie choroby, po każdej przebytej terapii widoczne są postępy. Obecnie chłopczyk trzyma główkę w pozycji leżącej, uśmiecha się, gaworzy, nawiązuje kontakt, wszystko rozumie, niestety nie widzi ale ma poczucie światła. Jego powieki przytrzymywane są plasterkami, gdyż samowolnie opadają.
Prosimy o pomoc w dalszym leczeniu Kacperka. Naszym celem jest opłacenie turnusu w komorze hiperbarycznej. Potrzebna jest kwota 6000 zł na 40 zabiegów po to, by jak najefektywniej dotlenić i pobudzić do funkcjonowania wszystkie komórki ciała.