Aleksander Tkaczyk
- Data urodzin: 15 stycznia, 2020
- Choroba: mózgowe porażenie dziecięce (MPD) 4 kończynowe, spastyczne
- Cel: leczenie, rehabilitacja
Aktualna zbiórka:
Aleksander jest Podopiecznym Fundacji Sto Serc od 2022 roku. Jest on ciekawym świata dzieckiem, jednak w poznawaniu go niezbędny jest mu wózek. Mimo że za niedługo skończy 4 lata, nie chodzi, a nawet nie siedzi samodzielnie.
W wyniku powikłań ciąży bliźniaczej zespołu podkradania jego brat zmarł, a on sam doznał niedotlenienia i w konsekwencji tych wydarzeń zmaga się dziś z mózgowym porażeniem dziecięcym. Niedawno rodzice zakupili dla syna wózek aktywny, dzięki któremu może samodzielnie się poruszać, jednak na dłuższe dystanse, aby w pełni uczestniczyć w życiu społecznym, potrzebny jest mu inwalidzki wózek spacerowy. Aktualnie rodzina korzysta ze zwykłego wózka, jednak Olek ostatnio bardzo urósł i ten robi się na niego za mały.
Rodzice proszą o wsparcie, które przeznaczone będzie na specjalistyczny wózek, którego koszt wynosi 11 000 zł. Obecnie, suma ta przekracza możliwości finansowe rodziny w obliczu innych wydatków związanych z rehabilitacją syna. Dlatego mały Olek czeka na Twoje wsparcie, aby umożliwić mu dalszy rozwój i spełnić marzenia związane z poznawaniem świata.
Specjalistyczny wózek został zkupiony, ale nadal potrzebne są środki związane z wizytami u specjalistów oraz rehabilitacją.
Poprzednia zbiórka:
Olek urodził się w 34 tc. z ciąży bliźniaczej jednojajowej, powikłanej zespołem podkradania. W 19 tc. obumarł brat Olka, a on przeżył dzięki transfuzji wewnątrzmacicznej. Wydarzenia te doprowadziły do tego, że u dziecka zdiagnozowano mózgowe porażenie dziecięce 4 kończynowe, spastyczne. Rozwój ruchowy chłopca jest znacznie opóźniony, aktualnie przemieszcza się pełzając, nie siedzi, nie raczkuje. Rozwój językowy również jest opóźniony. Olek wymaga codziennej terapii, wizyt u specjalistów-lekarzy oraz rehabilitantów, w większości są to wizyty prywatne, a także zakupu potrzebnych sprzętów rehabilitacyjnych oraz wyjazdów na turnusy rehabilitacyjne, które owocują nowymi umiejętnościami.
Marzeniem rodziców jest, aby syn był samodzielny, aby potrafił siedzieć, mówić i chodzić. Koszt miesięczny rehabilitacji to około 3-6 tysięcy złotych, dodatkowo chłopiec potrzebuje także specjalistycznego sprzętu rehabilitacyjnego, który jest również bardzo kosztowny. Niestety zapewnienie dziecku stałej, systematycznej i bardzo potrzebnej dla niego rehabilitacji przewyższa możliwości finansowe rodziców. Z uwagi na bardzo dobre postępy pracy, Olek bierze udział w tygodniowych turnusach rehabilitacyjnych. Koszt tygodniowego turnusu to aż 4500zł. Rodzice zwrócili się o pomoc do naszej fundacji w dofinansowaniu do turnusów.