Filip Hahn

Pierwsze niepokojące diagnozy na temat zdrowia Filipka pojawiły się w czasie ciąży, wówczas lekarze obserwując nieprawidłowy rozwój, podejrzewali chorobę genetyczną, jednak ostateczne wyniki wykluczyły schorzenie.

Chłopczyk przyszedł na świat z niską masą urodzeniową (2300 g), nieprawidłowym napięciem mięśniowym oraz brakiem odruchów. USG główki oraz badanie TK potwierdziło obecność torbieli w mózgu oraz pozwoliło stwierdzić hipoplazję prawej półkuli móżdżku (zaburzenie rozwojowe polegające na niepełnym wykształceniu) oraz heterotopię podwyściółkową istoty szarej (nieprawidłowe rozmieszczenie istoty szarej w mózgu).

Rozwój psychoruchowy Filipka jest opóźniony, chłopak nadal cierpi na nieprawidłowe napięcie mięśniowe, nie potrafi skupić wzroku, przez co wymaga intensywnej i regularnej rehabilitacji. NFZ zapewnia zaledwie godzinę terapii tygodniowo, a to zdecydowanie zbyt mało na potrzeby chłopca, dlatego prywatną rehabilitację rodzice opłacają z własnych funduszy.Konieczna jest również stała kontrola specjalistów – neurologa i neurochirurga oraz diagnostyka torbieli poprzez USG i rezonans.

Rodzice zwracają o pomoc w sfinansowaniu kosztów rehabilitacji i wizyt lekarskich.