Julia Gola

Julka urodziła się w listopadzie 2018 roku z niską masą urodzeniowa oraz z zniekształceniem stawu biodrowego. W grudniu 2018 roku przebywała jeszcze w szpitalu, gdzie rozpoznano oprócz istniejących wad przepuklinę oponowo- rdzeniową, stopy końsko-szpotawe, wodogłowie i pęcherz neurogenny. W związku z wadą stopy miała założone 4 jednotygodniowe gipsy korygujące stopę, następnie dziewczynka przeszła zabieg podcięcia ścięgna Achillesa, po którym znów został założony jej gips na 3 tygodnie.

Julka od urodzenia pozostaje pod stałą opieką neurologa, ortopedy, chirurga, neurochirurga, okulisty, nefrologa, urologa, lekarza rehabilitacji oraz rehabilitanta. Przyszłość i samodzielne funkcjonowanie dziewczynki zależy od intensywnej rehabilitacji i zaopatrzenia w sprzęt ortopedyczny. Dodatkowo w związku z chorobą dziewczynki ojciec musiał zrezygnować z pracy zarobkowej, a mama Julki podjęła pracę na pół etatu.

Dziewczynka wymaga stałej i systematycznej rehabilitacji, aby móc się prawidłowo rozwijać i mieć szansę na samodzielne funkcjonowanie. Rodzice mieszkają daleko od lekarzy i środków medycznych, które dają pomoc córce, więc wyjazdy są dla nich uciążliwe i kosztowne. Julka wymaga również przyjmowania stałych leków.

Najważniejsza jednakże dla Podopiecznej jest rehabilitacja, dzięki której robi postępy. Jest rehabilitowana metodą Vojty w celu stymulacji czucia głębokiego i powierzchniowego, aktywizacji i wzmocnienia wszystkich mięśni ciała. Mama Julki wraz z mężem dbają o to aby zapewnić córce jak najlepsze warunki bytowe, jednakże wydatki związane z leczeniem są wysokie. W tej chwili rehabilitacja to zajęcia 5 razy w tygodniu metodą Vojty z fizjoterapeutą plus dodatkowe godziny rehabilitacji w domu, 3 razy w tygodniu metodą Bobath z fizjoterapeutą oraz 2 razy w miesiącu zajęcia rehabilitacyjne na basenie.

Koszty rehabilitacji, ortez, sprzętu rehabilitacyjnego są bardzo duże i przekraczają nasze możliwości finansowe dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc. Chcemy leczyć naszą córkę, tak aby w przyszłości mogła być samodzielna.

Zakończone zbiórki:

Kolejna prośba rodziców, tym razem Julia wymaga bardzo drogiego zaopatrzenia ortopedycznego jakim są ortezy KAFO, które pomogą jej osiągnąć prawidłową postawę w pionie i rozciągnąć przykurcze, które się pogłębiają, ponieważ ma bardzo dużą nierównowagę mięśniową. Ich koszt jest ogromny, jest to kwota 23.500,00 zł., która dla rodziców jest nie do osiągnięcia. Dlatego prosimy o wsparcie finansowe, które pomoże nam w zakupie ortez dla Julci, aby mogła dalej dzielnie malutkimi kroczkami iść po lepszą przyszłość.
Po wizycie kontrolnej w ORTOCONCEPT we Wrocławiu - firmie gdzie Julka ma robione ortezy okazało się, że obecne są już dla niej za małe i trzeba zrobić nowe.  Ortotyk powiedział, że rodzice powinni się cieszyć  bo to oznacza , że Julka rośnie, a dzieci z tą wadą mają problem ze wzrostem.
Niestety, kwota nowych ortez to kolejny problem dla rodziców, gdyż nowe ortezy, kosztują aż 17 074 zł  i  muszą być wymieniane przynajmniej raz w roku i w między czasie wydłużane, a to też wiąże się z kosztami (2.000,00 zł), co razem daje 19 074 zł.
Rodzice nie są w stanie ich dla swojej córki zakupić, a wiemy, że ortezy to dla Julki drugie nogi bez których nie jest w stanie funkcjonować ( dzięki nim może być pionizowana, zabezpieczają jej stópki przed dalszymi deformacjami, a także dzięki nim może zrobić parę samodzielnych kroków bez nich było by to niemożliwe).
Dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc w zakupie ortez dla Julci.
U Julci największym problemem jest wyprowadzanie przykurczy kończyn dolnych, dlatego też po konsultacji rodziców ze specjalistą zdecydowali się na zakup platformy wibracyjnej Galileo, która będzie dla Julki dodatkową rehabilitacją i dużą szansą na zredukowanie przykurczy. Platforma Galileo to urządzenie medyczne, które ma bardzo duże znaczenie w procesie usprawnienia i rehabilitacji osób z niepełnosprawnościami. Podczas sesji rehabilitacyjnej na platformie aktywowany jest cały łańcuch mięśniowy od kończyn dolnych, aż do korpusu. Rehabilitacja na platformie dobierana jest indywidualnie dla każdego pacjenta biorąc pod uwagę jego problemy i deficyty. Rodzice Julki testowali urządzenie u fizjoterapeuty, z którym Julka ćwiczy na co dzień i po kilku sesjach można już było zauważyć efekty tej pracy. Mając na celu maksymalne poprawienie jakości życia i funkcjonowania Julki rodzice zwrócili się o pomoc w zakupie urządzenia. Jego koszt to aż 24 500 zł, co przewyższa możliwości finansowe rodziny.
Prosimy o pomoc i wsparcie.